Anioły pokonane w Gniewinie. Mecz pożegnań z dwoma zawodnikami!

Anioły pokonane w Gniewinie. Mecz pożegnań z dwoma zawodnikami!

W 32 kolejce spotkań IV ligi przyszło nam się mierzyć z zawsze bardzo groźną drużyną z Garczegorza. Anioły przyjechały do Gniewina po trzy punkty, ponieważ ich sytuacja w tabeli nie jest wesoła i do ostatniej kolejki muszą grać o utrzymanie w lidze. Mecz rozpoczął się od miłej uroczystości w której pożegnaliśmy dwóch naszych zawodników, Adama Dołotko i Łukasza Kostucha. Zdecydowali się rozstać z piłką i Stolem to uszanował choć nie ukrywamy, że chcielibyśmy aby zawodnicy nie odchodzili. Adam rozegrał w barwach Stolema równo 250 spotkań a Łukasz 120. Obaj spędzili w Gniewinie równe 10 lat rozpoczynając swoją przygodę z piłką w drużynie juniorów w 2007 roku. Co roku podnosili swoje umiejętności piłkarskie co sprawiło, że dziś rozstają się z piłką jako zawodnicy drużyny czwartoligowej. Zarząd klubu, sztab szkoleniowy, zawodnicy oraz kibice bardzo dziękujemy za te lata spędzone w klubie, za bardzo dobrą postawę na boisku oraz poza nim, za budowanie kolektywu w szatni i wszystkie wspaniałe chwile, które razem mogliśmy przeżyć, za wytrwałą drogę z B klasy do IV ligi. Powodzenia w życiu prywatnym oraz zawodowym. Raz jeszcze dzięki. 

Po podziękowaniu zawodnikom przystąpiliśmy do meczu. Rozpoczęliśmy ten mecz bardzo zachowawczo czekając na to co zrobi rywal. Dużo utrzymywaliśmy się przy piłce ale nie stwarzaliśmy sytuacji podbramkowych. Cofnięta drużyna Aniołów czekała na możliwość szybkich kontr co świetnie im wychodziło. W 23 minucie goście przeprowadzili właśnie taką szybką akcję i strzał Grześka Smolarka na naszą bramkę zatrzymał się na ręce jednego z naszych obrońców i sędzia wskazał na rzut karny. Pewnym wykonawcą jedynastki okazał się Choszcz. Anioły prowadziły 1-0. Trzy minuty później goście zmarnowali kolejną setkę. Tym razem świetnie w bramce zachował się Kuba Olszowiec ratując nas od straty drugiej bramki. To był sygnał dla Stolema, że tak grając sukcesu nie odniesiemy. Podziałało to mobilizująco na naszych zawodników i w 40 minucie Kamil Patelczyk po indywidualnej akcji wyrównuje wynik meczu. Niestety w 44 minucie gry kontuzji doznał ......Adam Dołotko i musiał opuścić boisko z podejrzeniem złamania nosa. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Drugie 45 minut rozpoczęliśmy od dwóch zmian w składzie. Przyniosło to zamierzony efekt ponieważ w 64 minucie ponownie Kamil Patelczyk pokonał bramkarza Aniołów po sprytnie rozegranym rzucie wolnym. Nasz kapitan w tym meczu kiedy drużynie "nie szło" potrafił wziąć ciężar gry na swoje barki i zmotywować drużynę do lepszej gry. Goście nie zmieniali swojego stylu gry i tylko kontrowali. Zmarnowali ponownie dwie setki. Kuba Olszowiec świetnie bronił. W końcówce meczu na boisku pojawił się Łukasz Kostuch. W 85 minucie godnie pożegnał się z drużyną i zdobył trzecią bramkę dla Stolema. Wygrywamy z Aniołami 3-1 i z przebiegu meczu było to zwycięstwo zasłużone. Drużynie Aniołów życzymy pozostania w gronie czwartoligowców, ponieważ występują w tej drużynie byli zawodnicy Stolema jak Arek Pendowski, Grzesiek Smolarek i Radek Piotrowski. Miłym gestem ze strony zawodników Aniołów było to, że również oni podziękowali Adasiowi i Łukaszowi za wspólną grę wręczając im klubowe szaliki i proporczyki. Bardzo dziękujemy. Składy i relacja w zakładce "szczegóły meczu" ukarzą się wkrótce. Relacja foto w galerii.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości